Podróże duże i małe...

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi wloczykij z wioski Ruda Ślaska. Mam przejechane tylko59503.80 kilometrów w tym 5910.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2010

Zalicz Gmine

OPENCACHING Opencaching PL - Statystyka dla man222

Moje Plany... - Warszawa - Annaberg nocą - Wrocław - Nad Bałtyk

Znajomi

wszyscy znajomi(50)

Moje rowery

BIG CURVE 16197 km

Merida CROSSWAY 5-V 38819 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

14.05 km 1.00 km teren

00:40 h 21.08 km/h:

Maks. pr.:34.00 km/h

Temperatura:2.0

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Praca

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 3

Coś ostatni mało tego pedałowania, przynajmniej do pracy i nazot czasem idzie odbić gdzieś w bok :)
A w ramach wyjaśnień poprzedniego wpisu pragnę dodać tylko ze wpis nie cuchnie żadna polityką a tyczy się tylko moich osobistych odczuć i przemyśleń.
Albowiem tęcza mimo iż stoi w warszawie dotyczy nas wszystkich i mimo ze jestem Slazakiem to dotyczy mnie również, bo jest budowana, remontowa z naszych podatków (70tyś zł) W ciągu roku płonęła już 5 razy wiec dlaczego skoro jest przedmiotem sporu nie może być tak aby łączyła ludzi a nie dzieliła. Dlatego jestem aby tym razem tęcze przyozdobić w barwy biało czerwone .
Natomiast mówienie ze ta sprawa nas nie dotyczy i przysłanianie sobie oczu aby nie patrzeć na to co się dzieje jest głupotą i można to porównać do kradzieży samochodu sąsiadowi, a my widząc to nie reagujemy.
Ja natomiast absolutnie nie jestem za żadnymi aktami agresji a ten wpis w żaden sposób nie ma ingerować w poglądy polityczne czy tez światopoglądowe innych ludzi.
Pyrsk Ludkowie!

Kategoria Praca, Praca 2013

Komentarze

LeeFuks | 08:05 piątek, 15 listopada 2013 | linkuj ta spalona tęcza jest naszym symbolem panowie i taka wg mnie powinna zostać. Szara, brzydka, brudna.. A co ma wspólnego ta sprawa z blogiem rowerowym - nic. A gdzie jest napisane że musi mieć? A gdybym Ci napisał że wczoraj przejeżdzałem ROWEREM obok tej tęczy to juz taki wpis nadaje sie na bloga rowerowego? Piotrek, dobrze piszesz i tak trzymaj.

wloczykij | 23:37 czwartek, 14 listopada 2013 | linkuj Marian!
Absolutnie nie "piję" do żadnego tekstu z twojego bloga, ani do żadnego innego użytkownika .
Celem tych wpisów było zwrócenie uwagi na problemy nas otaczające, bo dlaczego coś co nas dzieli nie mogło by nas łączyć...? - ale o tym już było.
I może masz rację ze w tych wpisach mało o rowerze, ale nie o to chodzi żebym ciągle pisał ile to kilometrów dziś ponabijałem jadąc z domu do pracy i nazot i rzeczywiście nie każdemu się to może podobać... no ale nikogo nie zmuszam do czytania tych bredni...
Pozdrawiam

Franek810 | 18:19 czwartek, 14 listopada 2013 | linkuj Jest "wyjaśnienie",to i dam ci odpowiedź bo czytam ze "pijesz" do mojego tekstu z bloga.
Co ma wspólnego ta sprawa z tęczą do bloga rowerowego (no zaraz mi odpowiesz ze możesz pisać co chcesz i g...o komu do tego).
Owszem ale w tamtym wpisie nie było nic w temacie roweru i przejechanych kilometrów tylko jakieś co najmniej dziwne i tajemnicze hasło ze niby "wszystko w temacie".
A podatki na różne takie sprawy i tak będziemy płacić czy nam się to podoba czy nie.
Lepiej opisuj te problemy które zauważasz blisko siebie, bo ich nie brakuje, szczególnie związane z tematyką rowerową (takie jest moje zdanie, możesz się oczywiście i masz prawo z nim nie zgadzać).
Życzę powodzenia i nie mam już nic do dodania bo przekonałem się że nie warto.

Komentuj