Podróże duże i małe...

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi wloczykij z wioski Ruda Ślaska. Mam przejechane tylko60185.47 kilometrów w tym 5910.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2010

Zalicz Gmine

OPENCACHING Opencaching PL - Statystyka dla man222

Moje Plany... - Warszawa - Annaberg nocą - Wrocław - Nad Bałtyk

Znajomi

wszyscy znajomi(50)

Moje rowery

BIG CURVE 16584 km

Merida CROSSWAY 5-V 38819 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2015

Dystans całkowity:	860.66 km (w terenie 87.00 km; 10.11%)
Czas w ruchu:	43:23
Średnia prędkość:	19.84 km/h
Maksymalna prędkość:	55.94 km/h
Liczba aktywności:	18
Średnio na aktywność:	47.81 km i 2h 24m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

110.60 km 0.00 km teren

07:07 h 15.54 km/h:

Maks. pr.:48.30 km/h

Temperatura:

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Szlak Orlich Gniazd - Dzień 1

Piątek, 18 września 2015 · dodano: 29.10.2015 | Komentarze 0

Jak co roku, tak i w tym udało się wyjechać w Polskę z Danielem. W tym roku za cel obraliśmy Szlak Orlich Gniazd, spotykamy się w Częstochowie skąd już razem udajemy się w kierunku czerwonego szlaku rowerowego który zaprowadzi nas do samego Krakowa...

Zamek w Olsztynie © włóczykij

Król Lew © włóczykij

Wnętrze Kościółka © włóczykij

Szlak Orlich gniazd to także piachy © włóczykij

Amonity Jurajskie © włóczykij

Św. Barbara © włóczykij

Zamek w Mirowie © włóczykij

Zamek w Bobolicach © włóczykij

Bajeczne Skałki © włóczykij

Piękne skałki © włóczykij

Do każdej dziury trzeba wejść © włóczykij

Zamek Bąkowiec w Morsku © włóczykij

Kościółek z wapienia © włóczykij

Ciekawa skałka © włóczykij

Stanowiska Strzelnicze © włóczykij

Kategoria Jura Krakowsko-Częstochowska, Z sakwami

Dane wyjazdu:

25.93 km 2.00 km teren

01:06 h 23.57 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Wieczorem na szybko

Środa, 16 września 2015 · dodano: 16.09.2015 | Komentarze 0

Na szybciutko :)

Dane wyjazdu:

26.65 km 11.00 km teren

01:11 h 22.52 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Z pozdrowieniami dla Mariana!

Środa, 9 września 2015 · dodano: 09.09.2015 | Komentarze 0

Szybki wypad przed spaniem przez Halembę po Mikołów i nazot przez Kochłowice.

W lesie © włóczykij

Dane wyjazdu:

32.35 km 1.00 km teren

01:18 h 24.88 km/h:

Maks. pr.:44.89 km/h

Temperatura:17.0

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Z wiatrem...

Wtorek, 8 września 2015 · dodano: 08.09.2015 | Komentarze 0

Miała być króciutka pętelka do 10 km aby się rozruszać się troszeczkę, ale jak już ruszyłem to zatrzymałem się dopiero w Mikołowie, przy okazji postanowiłem wejść do sklepu SOMIR BIKE po rękawiczki (niby bardzo dobry sklep, ale kolejny raz mnie zawiódł). Długo nie czekając obrałem kierunek na Rudę, miałem jechać przez las, bo w drodze do Mikołowa wiało mi w plecy, to teraz miałbym wiatr w pysk ale nie widząc czemu pojechałem krajówką 44 oblężoną przez TIRy i mnóstwo samochodów, i może przez to utworzył się taki jakby tunel aerodynamiczny i mimo że wiało w twarz to z licznika nie schodziło 30.

Dane wyjazdu:

45.42 km 6.00 km teren

02:26 h 18.67 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Do Mikołowa poszukać... wytchnienia

Poniedziałek, 7 września 2015 · dodano: 07.09.2015 | Komentarze 0

Bez aparatu i bez sił... pojechałem troszkę powłóczyć się po okolicy...

Dane wyjazdu:

156.34 km 7.00 km teren

06:48 h 22.99 km/h:

Maks. pr.:50.94 km/h

Temperatura:23.0

Koszt wyjazdu: (zł)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida CROSSWAY 5-V

Rezerwat Łężczok na około

Sobota, 5 września 2015 · dodano: 05.09.2015 | Komentarze 2

W tym roku niesamowicie mało jeżdżę, nawet Żonka się dziwi że tak mało śmigam. Dziś okazja nadarzyła się więc trzeba było ją wykorzystać postanowiłem odwiedzić rezerwat Łężczok do którego wybierałem się już od 3 lat a jako że w okolicy miałem do zaliczenia 2 gminy ( Świerklany i Marklowice) to pojechałem trochę na około. Za Raciborzem odebrałem telefon od Kierownika z roboty i trzeba było przyspieszyć powrót do domu bo na noc do roboty.