No i wyszczał.... | wloczykij.bikestats.pl Podróże duże i małe...

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wloczykij z wioski Ruda Ślaska. Mam przejechane tylko59954.12 kilometrów w tym 5910.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl Zalicz Gmine OPENCACHING Opencaching PL - Statystyka dla man222 Moje Plany... - Warszawa - Annaberg nocą - Wrocław - Nad Bałtyk

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wloczykij.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
120.74 km 0.00 km teren
05:47 h 20.88 km/h:
Maks. pr.:49.70 km/h
Temperatura:6.2
Koszt wyjazdu: ()
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

No i wyszczał....

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 05.02.2013 | Komentarze 3

No wyszczeliłem.... Tak długie siedzenie w domu musiało się odbić na jakiejś ładnej trasie. W planach była Wisła ale jak to u mnie bywa jak coś planuję to zawsze nie wychodzi w Żorach złapał mnie deszczyk i musiałem zmienić plany. W trasę ruszyłem dosyć późno bo ok 9 dopiero, trzeba było zawieść L4 na kopalnie i załatwić PZU - w ostatnich dniach to sama biurokracja...:( Potem w stronę Stargańca gdzie pstryknąłem kilka fotek i dalej w drogę do Mikołowa w poszukiwaniu Serwisu rowerowego, gdyż przednie koło dostało luzów na osi, no ale serwisantów przerosło dokręcenie konusów :) i kazali zawieść rower do domu i przyjść z samym kołem :) Tylko go pozdrowiłem machnięciem ręki i pojechałem dalej. Pokierowałem się na Łaziska gdzie zatrzymałem się na chwile na "siłowni pod chmurką" i potem na DK81 i przez Orzesze do Żor, przed samymi Żorami złapał mnie drobny deszczyk i ze względu na chmury postanowiłem modyfikować trochę trasę. Obrałem kierunek Rybnik, w miedzy czasie ciągle szukając Sklepu rowerowego, bo w przednim kole coraz to bardziej napierdzielały kulki, niestety owego sklepu jak na złość nie było :) przez Rowien dojechałem do Rybnika potem przez Przygędze i Stanowice dojechałem do Czerwionki Leszczyny i w końcu zobaczyłem po prawej stronie Sklep rowerowy, ale przemyślałem sprawę i pomyślałem że skoro przejechałem tyle to już dojadę do domu i w tym momencie dup.... złapałem kapcia :) Szybka zmiana dętki i chcąc niechcąc musiałem do rowerowego wejść zakupić dętkę na zapas, bo staram się nigdzie nie ruszać bez zapasu :).
Zakupiłem dętkę w super cenie 15 zł - normalnie masakra pamiętam jak kiedyś dętki po 5zł były, jak ktoś ma dojścia do tanich dętek to proszę o cynk :). Z Czerwionki na Bełk i dalej na Orzesze, Bujaków, Borową Wieś, Halembę i do Kochłowic. Szybko zjadłem obiad i dalej na Panewniki do Cioci zawieść towar. A że jeszcze nie miałem dość to pojechałem na Ochojec do Rowerowego, lecz niestety byłem tam 15 minut przed zamknięciem i odmówili mi naprawy - niema sprawy rozumiem ich. Zakupiłem tylko klucz do konusów bo takiego nie posiadałem i przez Piotrowice i Zadole udałem się do domu.
Na Stargańcu jeszcze pełno lodu © man222


Polska się sypie.... © man222


Na siłce pod chmurką © man222




Rybnik okolice lotniska © man222



Takie graffiti po drodze... © man222


ps. Wyczyszczenie konusów, bieżni i kulek oraz poskładanie tego wszystkiego do kupy zajęło mi niecałe 30 minut :) koło nie ma żadnych luzów i cichutko się toczy :)
Kategoria Planowane wypady



Komentarze
Franek810 | 08:03 środa, 6 lutego 2013 | linkuj Na tej siłce pod chmurką to wyglądasz jak pilot który za moment będzie się katapultował.
Graffiti też oryginalne ,podoba mi się.
Franek810 | 08:00 środa, 6 lutego 2013 | linkuj No ,no wystrzeliłeś nie ma to tamto. Gratuluję lutowej setki ,jak na takie nie za ciekawe warunki pogodowe to ładny dystans.
Młodość jak to mówią ma niespożytą energię.
Mam nadzieję że jednak do tej Wisły pojedziemy razem jak tylko aura się nieco poprawi.
Można fajnie jechać przez Suszec i dalej przez Powiat Pszczyński w stronę Ochab ,wjeżdżając na Wiślaną Trasę Rowerową spokojnie w kierunku Ustronia i Wisły .
Bo po co się narażać i cisnąć tą DK81.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
P.S. A z choinką spoko uporałem się ,a że miej kilometrów przejechałem to akurat nic wielkiego ,jak tylko czas pozwoli i zdrowie dopisze to jeszcze sobie pojeżdżę .
Mam nadzieję że właśnie nie raz razem gdzieś wyskoczymy ,masz zapał do jazdy i znasz sporo tras a to mnie cieszy bo zawsze w dwójkę czy nawet w małej grupce przyjemniej się daleko jedzie.
devilek
| 21:33 wtorek, 5 lutego 2013 | linkuj Tanie dętki --> Koodza w centrum handlowym Dąbrówka ;) 8 zł chyba płaciłem, ale już jakiś czas temu, jednakże ceny akcesoriów się tam nie zmieniają.

ps. ładny dystans
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]